Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, Hathi zaczyna szereg prezentacji, mających na celu przybliżenie starych wilkowych lektur w nowych wydaniach; innych, niekiedy zapomnianych prezentacji, a także własnych propozycji dla Młodych i Starych Wilków. Ma on nadzieję, że przyjmiecie ten nowy zakątek dżungli z życzliwością.
Pierwszym odkryciem Hathi'ego jest wspaniała edycja wydawnictwa Media Rodzina, naszej "biblii" wilczkowej w wersji papierowej i w wersji audio - obie w jakiś niewyjaśniony sposób przenoszą nas w świat Mowgli'ego, jego przyjaciół i wrogów :) Polecam szczerze obie wersje.
Pierwszym odkryciem Hathi'ego jest wspaniała edycja wydawnictwa Media Rodzina, naszej "biblii" wilczkowej w wersji papierowej i w wersji audio - obie w jakiś niewyjaśniony sposób przenoszą nas w świat Mowgli'ego, jego przyjaciół i wrogów :) Polecam szczerze obie wersje.
Mała uwaga do stylu. Przyjęte jest określenie: "zapierać dech w piersiach"; zatkać można dajmy na to uszy, acz widząc takie błędy stylistyczne chciałoby się zasłonić i oczy...
OdpowiedzUsuńGrafika nie powala, ale naprawdę irytują przeinaczone imiona bohaterów Księgi. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za konstruktywne komentarze dotyczące stylu, dzięki takim uwagom mogę ciągle się doskonalić :) Nikogo jednak nie zmuszę żeby czytał z otwartymi oczami...
OdpowiedzUsuńJeśli natomiast chodzi o spolszczenia w imionach bohaterów "Księgi Dżungli" zdecydowałem się na pisownię zgodną w tłumaczeniem Andrzeja Polkowskiego, zgodnie z recenzowaną pozycją książkową. Fonetyczna pisownia imion własnych jest stosowana w języku polskim od dawna, a tłumacze zawsze różnili się między sobą. Osobiście wolę tradycyjne imiona i ich angielską pisownię.
We wspólnocie Galilea mamy taką zasadę - jeśli masz skrytykować kogoś bez miłości, nie krytykuj wcale :) Dla mnie jako wędrownika też aktualna. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie stroną Czas Nowej Gwary